Pierwsza Krew Ireny Krzywickiej. Jak pisać o doświadczeniu kobiecym za pomocą języka racjonalizmu
Jeżeli chodzi o “Pierwszą krew” to wydaje mi się, że zasadniczą kwestią jest to (...) że w tej powieści na tym samym mniej więcej poziomie jest sprawa menstruacji dziewczynki i uwiedzenia chłopca przez służącą. (...) Dlaczego służącą? To jest powielenie przez Krzywicką schematu (...) że inicjacja chłopca dokonuje się przez służącą.
Wykład poświęcony jest międzywojennej twórczości literackiej (m.in. Pierwsza krew 1930, Ucieczka z ciemności 1839) i publicystycznej Ireny Krzywickiej. Maria Janion analizuje programową „racjonalność” jej prozy, której patronem był Bertand Russell, i ograniczenia takiej postawy (skłonność do uproszczeń i schematów). Rekonstruuje metodę pisarską Krzywickiej, postulującej jawność, szczerość, odrzucenie figury kobiety jako tajemnicy i ułud romantycznej miłości, pokazywanie banalnego i prostego życia. Podkreśla sprzeciw pisarki wobec nadmiaru metaforyki i ornamentacji u współczesnych sobie autorek, jej krytykę histerii, przesady i sztuczności. Przygląda się stosunkowi Krzywickiej do innych pisarek tego okresu.
Janion analizuje wizję nowej kobiety proponowanej przez Krzywicką: silnej, otwartej w sprawach płciowych, zyskującej samoświadomość, walczącej o swoje prawa. Rekonstruuje krytykę „męskiej cywilizacji” dokonanej przez pisarkę. Zastanawia się także nad popularnością tematu dojrzewania u kobiet-autorek, zwłaszcza w dwudziestoleciu.