Listy Salomei Bécu do Antoniego Edwarda Odyńca: w poszukiwaniu własnego Ja epistolograficznego
[...] list przekształca się w diariusz, taki zapis dnia, tego wszystkiego, co działo się w ciągu dnia. Ale to jest wszystko dla Odyńca robione. [...] jego też namawia do pisania diariusza, który nazywa takim maleńkim résumé z każdego dnia.
Wykład poświęcony został biografii Salomei Słowackiej Bécu, matki Juliusza Słowackiego, tradycji opisywania jej postaci w historii literatury polskiej i jej listom do Antoniego Edwarda Odyńca.
Maria Janion przypomina najważniejsze fakty z życia Salomei Słowackiej. Zwraca uwagę na opinię Juliusza Kleinera, który znajdował w niej typ kobiety sentymentalnej, egzaltowanej, tkwiącej w literaturze. Uważał, że jej starania i marzenia ukształtowały syna, ale że zarazem przekazała mu nadmierną uczuciowość.
Badaczka analizuje listy Salomei Słowackiej do Odyńca, podkreślając, że autorka traktuje je w sposób niesłychanie cielesny. Maria Janion charakteryzuje tę korespondencję na tle typowych cech romantycznej korespondencji miłosnej: wskazuje dopiski na kopercie, załączanie ususzonych roślin, motywy łez, melancholię, spleen. Zastanawia się, jaką rolę Salomea Słowacka przypisuje swojemu adresatowi (powiernik, przyjaciel, kochanek, brat). Według Janion Słowacka próbuje stworzyć z Odyńcem związek symbiotyczny, którego potrzebuje i którego wcześniej nie udało jej się zbudować z synem.
Badaczka analizuje tęsknotę Salomei Słowackiej za własną twórczością, za którą nie idzie, obawiając się grafomanii. Podkreśla, że pisanie sprawia Salomei niesłychaną przyjemność, w pewnym momencie nie potrafi się bez niego obejść. Duże partie listów mają wręcz charakter dziennika intymnego. Według Marii Janion listy Salomei powinny być zaliczane do piśmiennictwa intymnego polskiego romantyzmu, nie sentymentalizmu.
Według Janion młodzieńcza formacja poetycka Juliusza niewątpliwie pochodzi spod znaku matki. Są to jej upodobania, jej lektury i zachwyty. Słowacki długo pozostaje pod jej literackim wpływem. Janion uważa, że interesujące byłoby zestawienie tego, co pisze Salomea, z tym, co pisze Słowacki, co mogłoby pokazać relację między matką a synem we właściwym świetle.